W sobotę 5 lipca, reaktywowałem swój cykl pt. Dookoła dzielnic.
Po szybkim planowaniu trasy wybrałem się żeby zaliczyć kolejną północną dzielnicę Warszawy – Białołękę. Poruszałem się w przeciwną stronę do ruchów wskazówek zegara.
Z Bemowa kierowałem się w kierunku mostu Północnego, następnie do Elektrociepłowni Żerań i dalej wzdłuż nowej/starej trasy S8 aż do Decathlonu.
![]() |
ścieżka rowerowa wzdłuż trasy S8 |
![]() |
a tu kiedyś miał powstać stadion narodowy :) |
![]() |
obok Decathlonu rozpoczynają się kserowane osiedla |
Niestety, kiedy szkicowałem trasę przejazdu, mapa nie uwzględniała ulic, które zostały wchłonięte przez nowe osiedla i oczywiście ogrodzone! Powyżej ścieżka na wale, po przedarciu się wokół osiedla przy Berensona
![]() |
Widok w stronę Warszawy z granicy z Markami |
![]() |
gdzieś na warszawskim Augustówku |
No mojej „drodze” stanęła ulica Chlubna, która dała troszkę w kość z uwagi na brak możliwości przejazdu. Musiałem po piachu oraz krzakach wdzierać się na wzniesienie a następnie schodzić. W takim upale należało to do mało przyjemnych rzeczy.
Po przedostaniu się przez tory kolejowe i lasy Choszczówki, znalazłem się na granicy z Jabłonną. Dalszy odcinek aż do mostu Północnego to już dobrze mi znane rejony dzielnicy, pozostało już tylko przedostać się przez Modlińska do wału wiślanego i powrót na Bemowo.
![]() |
jeziorko niedaleko wału wiślanego |
Białołęka okazała się najbardziej różnorodną z dzielnic, wokół której do tej pory jeździłem.
Żerań to typowo fabryczno/przemysłowe krajobrazy, wiele z magazynów/budynków pełni już tylko funkcję świadków historii tego miejsca Warszawy. Na północ od trasy S8 to już powstające nowe osiedla, które długo nie będą jeszcze tworzyć zwartej tkanki miejskiej. Mogłem zaobserwować, że niektóre są naprawdę na kompletnym odludziu wśród nieużytków. Północna część dzielnicy to już teren zalesiony i im bliżej Wisły tym więcej cywilizacji.
Brawo. Gratulacje dla autora