Po wczorajszych burzach nie było już śladów, przez okno wdzierały się promienie słoneczne a pod drzwiami miejscowy dachowiec domagał się śniadania. Wystawiłem jeszcze buty żeby się dosuszyły i zacząłem się zbierać. Pozostał mi jeszcze tylko doprowadzić do porządku rower, na którym wciąż znajdowały się spore ilości piachu i błota a po smarze nie było śladu. Tak rozpocząłem drugi dzień mojego wyjazdu.
Rowerem dookoła Gór Świętokrzyskich – dzień 1
Nareszcie się doczekałem kolejnego wypadu na rower, bo gdy tylko kupiłem bilet na PolskiegoBusa do Kielc parę miesięcy temu czas strasznie mi się dłużył. Dlaczego na busa? Chciałem Wam pokazać jak przewieźć rower tym sposobem, ale niestety w momencie kupna nie pomyślałem, że będzie to długi weekend i wyszło jak wyszło, ale o tym za chwilę. A więc wybrałem się w Góry Świętokrzyskie, plan zakładał przejechanie w cztery dni całych gór dookoła, zaliczając przy tym 18 atrakcji i ciekawych miejsc jakie sobie wytypowałem w regionie. Czy udało mi się zrealizować plan? Zapraszam na wycieczkę po najstarszych i najmniejszych górach w Polsce..
Jak przewieźć rower pociągiem w Polsce
Wiosna, za nami pierwszy w pełni cieplutki i słoneczny weekend. Ludzie, przebudzili się z zimowego snu i masowo ruszyli na świeże powietrze. Z piwnic i garażów powyciągali swoje rowery i ruszyli do punktów serwisowych. Rozpoczyna się nowy sezon. W planach z pewnością wiele kilometrów do przejechania ale i wiele wycieczek tych krótszych i dalszych na które trzeba przetransportować rowery. I w tym chciałbym pomóc. Kolejowa logistyka rowerowa niestety jest bardzo ważną i męczącą częścią takich wypraw. Przynajmniej u nas w kraju. Każdy przewoźnik ma inną politykę rowerową która tylko w teorii wygląda różowo a życie jak to życie, nieustanna walka o wolne miejsce w wagonie. Czytaj dalej
[Norwegia] Zorza polarna / Aurora
Jest to jedno ze zjawisk przyrody, które chciałem choć raz w życiu zaobserwować. Zawsze mnie fascynowała różnorodność oraz siła matki natury. Zresztą nie tylko mnie, przecież od wieków ludy i plemiona starały się zrozumieć znaki „na niebie”. Interpretacje były różne, ale zazwyczaj ukierunkowane jako przesłanie od Bogów. W zeszłym roku myślałem, że uda mi się zapolować na całkowite zaćmienie słońca (Wyspy Owcze), jednak pozostanie to nadal jako – do zrealizowania. W ten sposób zrodził się właśnie pomysł na zorze polarną. Czytaj dalej
[Norwegia] Alesund
Długo za mną chodził wyjazd do Norwegii i ciągle nie udawało się tam wybrać na dłużej, musiałem coś z tym zrobić. Najpierw pojawił się pomysł na szybki wypad do Bergen połączony z trekkingiem na Trolltunge ale i to pozostało w sferze planów. Natomiast pod koniec 2015 roku przyszedł moment przełamania. Obrałem sobie za cel zobaczyć zorzę polarną i tak zrodził się wyjazd do Alesund. Zorzy polarnej poświęcony będzie kolejny tekst a teraz zapraszam na spacer po jednym z najładniejszych miast Norwegii. Czytaj dalej